niedziela, 16 listopada 2014

Jak zadbać o nowe włosy?

Podczas chemioterapii włosy odrastały mi i wypadały kilkakrotnie. Wiadomo, że najbardziej przykra była pierwsza utrata włosów. Kiedy skończyłam leczenie, postanowiłam od razu o nie zadbać. Nawet nie wiecie, jak się za nimi stęskniłam. Przedstawię moje sposoby na szybszy porost i wzmocnienie włosów po chemioterapii i radioterapii.

W czasie leczenia cały czas towarzyszył mi szampon firmy Dermena, przeciw wypadaniu włosów. Nie oczekiwałam, że przy chemioterapii zatrzymam je przy sobie, ale śmiało mogę stwierdzić, że zrobił dużo dobrego dla moich odrastających włosów. Używałam go do codziennego mycia, nawet łysej głowy, kiedy już pojawiał się meszek. Moje włosy były coraz mocniejsze, jeszcze gęściejsze niż przed chorobą. Nie miałam problemu z łupieżem, ani przetłuszczonymi (choć krótkimi) włosami. Swoją rolę wzmacniania włosów i stymulowania ich do wzrostu spełnia w 100%

Kolejnym produktem mającym przyspieszać porost włosów była wcierka z bursztynu Jantar firmy Farmona. Swoją przygodę z tą odżywką zaczynałam już od swoich pierwszych, przypominającym meszek u dziecka włosów. Smarowałam skalp głowy systematycznie, przez pierwsze miesiące z zalecanymi przez producenta przerwami. Uważam ten zakup za kolejny dobry wybór, ponieważ włosy rosły rzeczywiście szybko. Jedynym minusem było lekkie przesuszenie skóry głowy, z którym szybko się uporałam kolejnym produktem, jednak mimo to gorąco polecam tą wcierkę.
jantar_odzywka
Zbawienna dla moich włosów okazała się także Intensywnie Regenerująca Maseczka do włosów suchych i zniszczonych BIOVAX. Z tym produktem nie rozstaję się do dziś, zamiennie z inną wersją tego produktu - do włosów blond. Obie są świetne jako pomoc w regeneracji dla włosów, ta do włosów blond moim zdaniem jeszcze lepiej nawilża. Dziś używam wersji dla blondynek, ponieważ farbowałam włosy na taki kolor pomimo mojego bardzo ciemnego odrostu. Kiedyś miałam włosy brązowe, dziś prawie czarne. Stosując ten produkt nie mam dużego problemu z przesuszeniem włosów jakie ma miejsce przy farbowaniu i używaniu prostownicy.
PhotoPhoto
Przy radioterapii spotkała mnie niemiła niespodzianka. Włosy odrosły nieco, loczki zaczynały zahaczać o szyję jednak przy naświetlaniu szyi kilka cm włosów od dołu głowy wypadło. Musiałam je szybko zgolić, żeby na kołnierzu kurtki i ubraniach nie walały mi się moje kłaczki. Moja głowa z tyłu wyglądała niczym głowa szlachcica. Kiedy się naczytałam, że włosy po radioterapii potrafią nie odrosnąć już nigdy, pocieszałam się, że to tylko  kilka centymetrów od dołu i kiedyś włosy z góry przykryją kawałek łysiny. Natrafiłam wtedy na żel BiovaxMed stymulujący odrastanie włosów. Używałam go dość regularnie i na szczęście włosy odrosły :)
Photo
Moim zdaniem te produkty bardzo mi pomogły w odbudowie mojej czupryny. Włosy rosły naprawdę szybko i tak im zostało do dziś. Ile i jak długie są teraz, po około 1,5 roku możecie zobaczyć na moim profilu na Instagramie :) Sama nie mogę w to uwierzyć, że zaczynały od zera :)


Instagram

Wszystkie zdjęcia produktów pochodzą ze stron producenta

7 komentarzy :

  1. Jak na 1,5 roku to rzeczywiście szybko rosły Ci te włosy. Jestem pod wrażeniem :)
    I, muszę przyznać, bardzo ładny kolorek masz teraz. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo jednak ze względu na ciemny odrost muszę niedługo przerobić je na ombre :P

      Usuń
  2. Jantar jest rzeczywiście w porządku. Sama używałam, włosy troszkę mniej wypadały przez jakiś czas. Niestety chyba już nie działa na nie, bo lecą mi nadal:(
    Bivaxa nie miałam. Miałam coś podobnego- Wax threatment na bazie henny. Używałam jak zaczęły mi odrastać włosy i powiem szczerze, że przyspieszał porost.
    Teraz eksperymentuje z olejem lnianym. Mieszam go z żółtkiem i cytryną. Włosy są miekkie i troszkę mniej napuszone. :)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też ostatnio myślałam o olejowaniu włosów. Jednak nie wiem czy jest sens zaczynać, bo już nie mam takiej motywacji i ciężko u mnie z systematycznością :)

      Usuń
  3. Przydatne porady ;)
    Ostatnio na szczotce zostawiam futro... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, ja do tej pory nie mam z tym problemu :D

      Usuń
  4. wszystkiego naj naj anj

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Przyczepiła się do mnie ekipa Hodgkina...

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi