piątek, 17 maja 2013

Bo pielęgnacja to podstawa :D

Zauważyłam kilka dni temu, że siwieją mi brwi. A to oznacza że one już odrastają niemiłosiernie szybko i są bardzo wkurzające. Tego akurat nie lubię, ale widzę też, że mam już coś na głowie :D :D :D Co prawda białe jak u łysego dzidziusia, ale zawsze. A wczoraj koleżanka moja zauważyła, że mam króciutkie rzęsy :D Tak sobie rosną po cichutko jedna przy drugiej. Nawet nie wiecie jak ja się cieszę! Już niedługo pewnie jak zamrugam oczami można będzie poczuć powiew, takiego wiatru narobię :D

W związku z tym zabrałam się od razu za odżywianie tego, co mi tam na tej głowie kiełkuje. Poprosiłam mamę o zakupienie odżywek polecanych na forach internetowych, a do tego stosuję nadal mój cudowny szampon. Wierzę, że dzięki temu pomogę moim wytęsknionym włosom i za miesiąc będę mieć być może gęstego jeża, a za dwa liczę na stylowego jeża :D Rozważam także picie pokrzywy, podobno też skuteczna na włosy :P

Niech szybko odrastają, bo ci ludzie, którzy się wszędzie na mnie gapią doprowadzają mnie do szału. Najbardziej nie lubię tych najbardziej perfidnych, którzy nie przestają się lampić pomimo tego, że ja wiadomym wzrokiem się na nich spojrzałam. Kurczę, mam 2 ręce i 2 nogi, nos mam, usta, oczy, ubrana chodzę normalnie a ta chustka na głowie wzbudza taką sensację jakbym co najmniej była przybyszem z kosmosu. Chyba muszę sobie sprawić jakąś koszulkę z wiadomym napisem :D

A poza tym wszystko dobrze. Chyba zdrowa już jestem, bo od nowa zaczynam szukać problemów :D

6 komentarzy :

  1. To uczucie gdy na głowie pojawia się coś:) I w dodatku te włoski są takie milusie:)
    wypróbuj hennę wax threatment:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przypomniało mi się coś. Jak odrastały mi włosy i wariowałam robiąc wszystko żeby szybciej rosły, wyczytałam w necie o maseczce własnej roboty z siemienia lnianego. Miałam tego cuda w domu dużo, bo musiałam to pić, no to heja, robię:P
    Ale że nie doczytałam dokładnie owej instrukcji, że trzeba gotować tak długo aż zrobi się taki glut z tego, nałożyłam na włosy taką postać jaką się pije:D efekt? dwie godziny spłukiwania tego :D
    Ot przygoda;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie martw się, na mnie też patrzyli, jak na przybysza z kosmosu, gdy nosiłam na głowie turban z chusty. Trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, że uda Ci się nie zwariować. Na pewno już niedługo włosy będą tak bujne, że nie będziesz wiedziała co z nimi robić ;)
    A na razie trzymaj się!
    www.maryska-to-ja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. trzymam kciuki! za Ciebie! nie za włosy-te odrosną :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Przyczepiła się do mnie ekipa Hodgkina...

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi