A to wszystko przez moje wkłucie. Z powodu guza mam zakrzepicę w żyłach w klatce i nie mogę mieć wkłucia centralnego tam gdzie wszyscy - pod obojczykiem, w szyi. To by było zbyt piękne, Ewelajn ma je w udzie. Konkretniej w pachwinie. Ta gimnastyka przy kąpieli, by nie zmoczyć opatrunku - szał ;) Ogólnie przez 2 tygodnie zdążyłam mieć wkłucie w prawym udzie, ale sączył się płyn niewiadomego pochodzenia, próba w szyję przy użyciu usg i skopii (niektórzy nadal nie wierzą, że po prostu się nie da) i drugie wkłucie, które ostatecznie zostało, ale z niego też się sączy :P Nikt nie wie co to i dlaczego i póki nie przestanie boją się podać cokolwiek toksycznego, żeby nie wdała się martwica lub po prostu żeby nie było zakażenia. W sumie lepiej dmuchać na zimne.
Jestem trochę zła, bo siedzę tu już tyle czasu na marne, ale cóż. Także chill + weekend'owo ciąg dalszy.
Skoro masz tyle czasu;-)poczytaj blog Mai Eksmisja Sublokatora...jeszcze 1,5miesiąca temu lekarze dawali jej pół roku życia...dziś dzięki medycynie niekonwencjonalnej jest zdrowa...może wybierzesz sobie jakiś sposób dla siebie.Trzymam mocno kciuki. GENIALNIE piszesz,lekko,zwiewnie, a przede wszystkim mądrze;-) będę tu wracać codziennie,może zaczerpnę odrobinę siły od Ciebie. Pozdrawiam Ania D.
OdpowiedzUsuńMajka klamała - nigdy nie była chora na raka. Przyznała się do tego - jest chora psychicznie i sama wymysliła chorobę. Kibicowałam jej w walce z rakiem 2 lata. Przeczytajcie sami:
Usuńhttp://eksmisja-sublokatora.blogspot.com/
Wątpliwości budzi też wiarygodność tego bloga:
Usuńhttp://marzenaerm.blogspot.de/
Czytając uważnie, łatwo wychwycić nieścisłości...
odnoszę podobne wrażenie
UsuńOj przykro mi, ze to znow tak sie przesunelo w czasie, ale ciesze sie, ze tak chuchaja na zimne i dbaja o Ciebie...Bardzo Ci kibicuje! Malymi kroczkami, ale do przodu :))))
OdpowiedzUsuńKurna to co oni do badania tego plynu nie mogą wziąć czy co ? Żeby chociaz się dowiedzieć skąd sie to bierze... no tak ja przynajmneij myśle, ale co ja tam wiem pielęgniarką tylko będę ;)
OdpowiedzUsuńLaska trzymaj się !!! Jestem z Toba duchem!!! :D
Wszycie portu też pewnie odpada, skoro zakrzepica żył jest w klatce?
OdpowiedzUsuńJak to mówią, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, a tu sprawa jest zbyt poważna, żeby ryzykować, więc mam nadzieję, że sprawa się szybko wyjaśni :)
Eksmisja już zwinęla swoj blog...proszę poczytać inne i dowiecie sie dlaczego!
OdpowiedzUsuńEksmisja to oszustka.
OdpowiedzUsuńBlog marzeny jest prawdziwy.Byla zaproszona tez do studia Dziendobry TVN ,zobaczcie sobie na fsb
OdpowiedzUsuń