piątek, 22 marca 2013

Lirycznie tak jak zwykle

Gdybym w końcu po 2 tygodniach pobytu dostała tą chemię to chyba nie nazywałabym się tak jak się nazywam. Eh eh eh... ;)

A to wszystko przez moje wkłucie. Z powodu guza mam zakrzepicę w żyłach w klatce i  nie mogę mieć wkłucia centralnego tam gdzie wszyscy - pod obojczykiem, w szyi. To by było zbyt piękne, Ewelajn ma je w udzie. Konkretniej w pachwinie. Ta gimnastyka przy kąpieli, by nie zmoczyć opatrunku - szał ;) Ogólnie przez 2 tygodnie zdążyłam mieć wkłucie w prawym udzie, ale sączył się płyn niewiadomego pochodzenia, próba w szyję przy użyciu usg i skopii (niektórzy nadal nie wierzą, że po prostu się nie da) i drugie wkłucie, które ostatecznie zostało, ale z niego też się sączy :P Nikt nie wie co to i dlaczego i póki nie przestanie boją się podać cokolwiek toksycznego, żeby nie wdała się martwica lub po prostu żeby nie było zakażenia. W sumie lepiej dmuchać na zimne.

Jestem trochę zła, bo siedzę tu już tyle czasu na marne, ale cóż. Także chill + weekend'owo ciąg  dalszy.



                                        




10 komentarzy :

  1. Skoro masz tyle czasu;-)poczytaj blog Mai Eksmisja Sublokatora...jeszcze 1,5miesiąca temu lekarze dawali jej pół roku życia...dziś dzięki medycynie niekonwencjonalnej jest zdrowa...może wybierzesz sobie jakiś sposób dla siebie.Trzymam mocno kciuki. GENIALNIE piszesz,lekko,zwiewnie, a przede wszystkim mądrze;-) będę tu wracać codziennie,może zaczerpnę odrobinę siły od Ciebie. Pozdrawiam Ania D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majka klamała - nigdy nie była chora na raka. Przyznała się do tego - jest chora psychicznie i sama wymysliła chorobę. Kibicowałam jej w walce z rakiem 2 lata. Przeczytajcie sami:
      http://eksmisja-sublokatora.blogspot.com/

      Usuń
    2. Wątpliwości budzi też wiarygodność tego bloga:
      http://marzenaerm.blogspot.de/
      Czytając uważnie, łatwo wychwycić nieścisłości...

      Usuń
    3. odnoszę podobne wrażenie

      Usuń
  2. Oj przykro mi, ze to znow tak sie przesunelo w czasie, ale ciesze sie, ze tak chuchaja na zimne i dbaja o Ciebie...Bardzo Ci kibicuje! Malymi kroczkami, ale do przodu :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurna to co oni do badania tego plynu nie mogą wziąć czy co ? Żeby chociaz się dowiedzieć skąd sie to bierze... no tak ja przynajmneij myśle, ale co ja tam wiem pielęgniarką tylko będę ;)

    Laska trzymaj się !!! Jestem z Toba duchem!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszycie portu też pewnie odpada, skoro zakrzepica żył jest w klatce?
    Jak to mówią, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, a tu sprawa jest zbyt poważna, żeby ryzykować, więc mam nadzieję, że sprawa się szybko wyjaśni :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Eksmisja już zwinęla swoj blog...proszę poczytać inne i dowiecie sie dlaczego!

    OdpowiedzUsuń
  6. Eksmisja to oszustka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Blog marzeny jest prawdziwy.Byla zaproszona tez do studia Dziendobry TVN ,zobaczcie sobie na fsb

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Przyczepiła się do mnie ekipa Hodgkina...

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi